Geirangerfjord król fiordów…

Wiadomo nie od dziś, że to właśnie fiordy do Norwegii przyciągają największą ilość turystów. Sa piękne, długie i jedne w swoim rodzaju jak również jedne z najładniejszych na świecie, a tym który został okrzyknięty królem to właśnie  Geirangerfjord. Geirangerfjorden to fiord na wyspie Sunnmøre w Møre og Romsdal. Ma 15 kilometrów długości i jest ramieniem Storfjorden, który wpada do morza. Geirangerfjord ma szerokość od 600 do 1500 metrów.

…rok 2011…

Fiord jest dość wąski, a mimo to wpływają tu ogromne wycieczkowce takie jak  Hurtigruten, które później płyną dalej  odwiedzając kolejne fiordy i płyną dalej na północ. Dzięki temu iż fiord w najgłębszych miejscach liczy aż 600-700 metrów głębokości, te olbrzymy mogą wpływać do Geiraneg, a turyści mogą podziwiać fiord z promu, a następnie z  punktów widokowych, które oferuje okolica. Każdego roku fiord odwiedza około 180 wycieczkowców. Geriranger to również nazwa miejscowości od której pochodzi nazwa fiordu. Miejscowość Geiranger to malutka wręcz wioska z niewielką ilością mieszkańców. W całej wiosce mieszka około 250 osób. Głównym źródłem  dochodu tego miejsca dla stałych mieszkańców to turystyka. Miejscowość jest pod stałą opieką geologów i sejsmologów  ponieważ zagrożona jest oberwaniem się pobliskiej góry Åkerneset. Taka sytuacja może być bardzo niebezpieczna  grozi to wywołaniem tsunami oraz zatopieniem wioski. Na podstawie prowadzonych padań i informacji został nakręcony film “FALA” który mocno działa na naszą wyobraźnię i  daje do myślenia będąc tam na miejscu.

Obszar Geirangerfjord wraz z obszarem Nærøyfjord został zarejestrowany jako krajobraz fiordu zachodnio-skandynawskiego na liście światowego dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego UNESCO.

Geiranger słynie również z pięknego wodospadu “SIEDEM SIÓSTR” który i my mieliśmy przyjemność podziwiać.”Siedem sióstr” to jedne z najczęściej fotografowanych wodospadów w Geirangerfjorden. Jest nieopodal   Knivsflå, opuszczonej farmy. Siedem warkoczy niezamężnych sióstr jak głosi legenda  mają średni spadek około 250 metrów i są imponującym widokiem. Poziom wody zależy od odwilży i opadów śniegu i może wpływać na to, czy wszystkie siedem wodospadów jest wyraźnie widoczne. Wodospad zdecydowanie  bardziej widoczny jest  podczas głównego okresu topnienia śniegu w okresie od maja do lipca i najładniejszy widok na wodospad  można  zaobserwować podczas rejsu łodzią po Geirangerfjord. I my podczas jednej z  naszych wypraw po Norwegii zapragnęliśmy właśnie zobaczyć wodospad z bliska.

Na naszą wycieczkę wybraliśmy się w połowie maja. Pogoda miała być dobra ale niestety jak to w Norwegii bywa zrobiła nam psikusa. Geiranger to naprawdę dziwne miejsce bo tu było zimno, a z drugiej strony góry dosłownie dwie  godziny przed było pięknie słonecznie i ciepło. Kilka lat wcześniej spotkaliśmy naszego rodaka, który pracował w budce z lodami i powiedział nam że mamy strasznie dużo szczęścia dnia dzisiejszego bo od dwóch tygodni lało i nie było nic widać. Także wychodzi na to że w tym miejscu trzeba mieć dużo szczęścia. Zakupiliśmy bilety na prom w stronę Hellesylt i w drogę. Prom kursuje od 01.05 co 1,5 godziny. Cena biletu na czteroosobową rodzinę to około 1200 koron. Na prom można wjechać autem i jechać dalej w wybranym kierunku albo wrócić z powrotem do Geiranger. My kierowaliśmy się tego dnia w stronę Ålesundu  https://xn--norwegiairesztawiata-30d.pl/alesund-miasto-wsrod-gor-i-fiordow/  najpiękniejszego maista Norwegii.

Bardzo tego dnia chcieliśmy zobaczyć wodospad ale niestety nie udało się. To co leciało z gór cieżko było nazwać wodospadem. Może było za wcześnie, a może było za mało śniegu w górach. W 2016 roku było dość mało śniegu i to mogło być jedną z przyczyn. Rok 2011 sprzyjał nam mocno i mogliśmy podziwiać wodospad z punku widokowego na Drodze Orłów.

…rok 2011…
…rok 2011…
…rok 2011…
…rok 2011…
…rok 2011…

Patrząc na Geirangerfjord mamy wrażenie że swoim kształtem przypomina trochę literę “S” otoczony jest również przez bardzo wysokie i strome góry. Płynąc fiordem możemy dostrzec na zboczach stare opuszczone farmy, w których przed wojna mieszkali odizolowani zupełnie od świata ludzie. Historie głoszą, że dzieci które dorastały w tych miejscach były przywiązywane do palików żeby nie pospadały ze skarp podczas zabaw. Natomiast  ostatni mieszkańcy wyprowadzili się tych miejsc w 1961 roku. Dostęp do tych osad był jedynie wodą, ewentualnie po wyznaczonych trasach górskich, które zajmowały długie godziny. Do najbardziej znanych farm należą Skageflå, Knivsflå i Blomberg. I to właśnie do  farmy Skageflå można dotrzeć ścieżką z Geiranger.

Po dzień dzisiejszy farmy są chronione i dobrze konserwowane przez towarzystwo przyjaciół fiordu. Sam Geiranger i okolice to niewątpliwie piękne tereny Norwegii. Jest tu co oglądać i jest co robić. Dookoła Geiranger jest sporo punktów widokowych, z których  można podziwiać fiord, opuszczone wioski i spędzać dobrze czas z naturą. Najfajniejszym punktem widokowym z którego można podziwiać fiord  i okoliczne góry to Dalsnibba ( 1500 m n.p.m.) to jedyny szczyt do którego od jakiegoś czasu można wjechać samochodem.  Poniżej kilka szlaków o różnym poziomie trudności.

 

  • 1-Løsta 500 npm0.5 godzVesterås Gård -średni
  • 2-Storseterfossen 600 npm1.0 godz.Vesterås Gård -średni
  • 3-Grindalseter 820 npm2.0 godz.Hole Bru -wysoki
  • 4-Holemyrane 450 npm1.0 godz. w obie stronySolbakken Camping -średni
  • 5-Flydalsnakken 400 npm2.5 godz. w obie stronyUnion Hotell -niski
  • 6-Kopane0.5 godz.Union Hotell – niski
  • 7-Homlongsetra 550 npm1.5 godz.Homlong -średni
  • 8-Hyskje0.5 godz.Grande – niski
  • 9-Kvanndalsfossen 550 npm0.5 godz.Dalen Camping -niski
  • 10-Vesteråsfjellet 200 npm0.5 godz.Vesterås Gård -niski
  • 11 -Vinje – Hole0.5 godz.Vinje Camping -średni
  • 12-Gamlevegen0.5 godz.Informacja turystyczna -niski

Oprócz trekingu po górach okolica oferuje jeszcze spływy kajakowe, lot helikopterem, wycieczki rowerowe. Z Geiranger  jest całkiem niedaleko do słynnej Drogi Trolli, miasta Ålesundu, lodowca Briksdallsbren.

Trzeba pamiętać, że dojazd do Geiranger może być niespodzianka dla wielu jeśli będzie się planowało dotrzeć drogą E63 przez pasmo górskie Stynfjellet od strony drogi E15, ponieważ ta droga jest bardzo długo sypana śniegiem i zamknięta. I żeby uniknąć takich sytuacji i rozczarowanie trzeba mieć bramkę numer dwa, wtedy najlepiej dostać się do Hellestyl i z tamtąd wsiąść na prom i dopłynąć do Geiranger ewentualnie od strony Åndalsnes drogą E136/ E39. Norweskie mapy są dobrze oznaczone i nie ma problemu ze znalezieniem innej drogi.

…rok 2011 czerwiec i okolice wjazdu na szczyt Dalsnibba…

PRAKTYCZNE INFORMACJE…

  • otwarcie sezony  od 31.04 do 31.10
  •  godziny  rejsów: kwiecień: Trzy codzienne wyjazdy z Geiranger o 08:30, 12:00 i 15:00 oraz z Hellesylt o 10:30, 13:30 i 17:301.                                                                                                                                                                 Maj  od 19 maja: Cztery codzienne wyjazdy z Geiranger o godz. 08:00, 11:00, 14:00 i 17:00 oraz z Hellesylt o godzinie 09:30, 12:30, 15:30 i 18:3020.                                                                                                                                      -maj  do 10 września: Osiem codziennych wyjazdów z Geiranger i Hellesylt jednocześnie o godz. 08:00, 09:30, 11:00, 12:30, 14:00, 15:30, 17:00 i 18:30                                                                                                                  Październik: Trzy codzienne wyjazdy z Geiranger o 08:30, 12:00 i 15:00 oraz z Hellesylt  10:30, 13:30 i 17:30
  •   ceny: dorośli za osobę  280 koron
    dzieci 4-15 lat 140 koron
    pojazd od  6-10 m długości  z kierowcą 1,095 koron
    pojazd  10-14 m długości  z kierowcą 1,555 koron
    Pojazdy do 6m włącznie z samochodem 570 koron
    Dostępne również jako:
    motor z kierowcą  440 koron
    Rodzinne  bilety  z samochodem w jedną stronę od  1,110 koron
  • w Geiranger jest jeden sklep spożywczy Joker, kafeteria Ole, restauracja Frøysa oraz sklepik z upominkami Made in Frojds 
  • noclegi w Geiranger są różne wszystko zależy od standardu i  gdzie chcemy spędzić nocleg, czy  w namiocie, czy w domku czy też w hotelu. Kilka miejsc w których można się zatrzymać:
  • FOSSEN CAMPING- cena za jedna noc w domku zjedną sypialnia to 650 koron- tydzień 3900 koron , za noc w domku z dwoma sypialniami 990 koron – tydzień 5940 KORON
  • GEIRANGERCAMPING – miejsce nad samym fiordem dysponuje tylko miejscem dla namiotów, kamperów i przyczep kempingowych ceny to: samochód+przyczepa campingowa 200 koron, kamper 200 koron, motor+namiot 130 koron, rower+namiot 100 koron, prąd 40 koron,  osoba dorosła 30 koron,  dziecko 15 koron
  • DALEN GAARD-  domki przed sezonem  1-2 osobowe 460 koron w sezonie 560, 3-4  osobowe przed sezonem 490 koron po sezonie 590  kron
  • GRANDE HYTTEUTLEIE OG CAMPIG ceny po kontakcie telefonicznym
  • GEIRANGERFJOTDEN FERIESENTER  ceny po kontakcie telefonicznym

 

TO COŚ CO LUBIMY NAJBARDZIEJ….