Procida- kolorowa wyspa Włoch…
Niektóre miejsca pojawiają się w naszych głowach znienacka – jak mała iskra, która zaczyna tlić się gdzieś w tyle głowy i z czasem zmienia się w pełnoprawne marzenie. Tak było właśnie z Procidą. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, bo… jeszcze jej wtedy nie widzieliśmy. Gdy siedem lat temu wracaliśmy z naszej pierwszej podróży po wybrzeżu Amalfi, ktoś wspomniał o maleńkiej wyspie – kolorowej, spokojnej, zupełnie innej niż to, co do tej pory znaliśmy z Włoch. Mówili, że tam czas płynie wolniej, a poranki pachną morzem i kawą z lokalnej kawiarenki. Że turyści trafiają tam rzadko, ale jak już dotrą – zakochują się bez pamięci. I właśnie wtedy Procida…