
Azory – zielona wyspa Sao Miguel…
Czas rozpocząć naszą wyjątkową serię wpisów o jednej z najbardziej zaskakujących i niedocenianych destynacji w Europie – o zielonym raju na środku Atlantyku, czyli wyspie São Miguel, najłatwiej dostępnej i największej z dziewięciu wulkanicznych perełek tworzących archipelag Azorów. Oddaloną około 1500 km od Lizbony. Choć należą do Portugalii, są światem samym w sobie: zielonym, spokojnym i kwitnącym niemal przez cały rok.
Jeśli marzy Ci się miejsce, gdzie zamiast tłumów usłyszysz szum fal i prom ptaków, a krajobrazy przypominają pocztówki z innej planety — to jesteś w idealnym miejscu. São Miguel zaskakuje intensywną zielenią, czarnymi, bazaltowymi klifami, kraterami po wulkanach wypełnionymi jeziorami i gorącymi źródłami, które unoszą parę jak z filmu przygodowego. A do tego hortensje przy drogach, które wyglądają jak sadzone przez samego ogrodnika świata.
🎒 W tym pierwszym wpisie zabieramy Cię w podróż pełną praktycznych informacji, podpowiedzi i sprawdzonych miejsc — wszystko po to, aby ułatwić Ci zaplanowanie wymarzonych wakacji na Azorach.
Dowiesz się m.in. jak dostać się na São Miguel, kiedy lecieć, gdzie spać, jak się poruszać i oczywiście — co warto zobaczyć (a jest tego naprawdę sporo!).

✈️ Jak dostać się na Azory?
Z Polski nie ma jeszcze bezpośrednich lotów na Azory, ale najwygodniejszą i sprawdzoną opcją jest przesiadka w Lizbonie lub Porto. To też świetna okazja, żeby połączyć wyprawę na Azory z krótkim city breakiem w jednej z portugalskich metropolii – coś dobrego do zjedzenia, spacer po Alfamie i już można lecieć dalej!
Loty na São Miguel (do stolicy wyspy – Ponta Delgada) obsługują m.in. TAP Air Portugal, Ryanair i lokalne linie SATA. My tym razem ruszaliśmy z Oslo, do Lizbony lecieliśmy liniami Norwegian, a następnego dnia o 6:00 rano złapaliśmy Ryanaira prosto na São Miguel.
A co z cenami? Trudno mówić konkretnie, bo wszystko zależy od miejsca wylotu, sezonu i szczęścia. Raz można trafić świetną promocję, innym razem – zapłacić więcej niż się planowało. Jeśli ktoś lubi tropić okazje, to warto śledzić strony z tanimi lotami lub ustawić sobie alerty. Cierpliwość często popłaca!
Którą wyspę wybrać?
Najbardziej dostępna i największa wyspa to São Miguel, często nazywana „Azorami w pigułce”. Znajdziesz tu wszystko, co archipelag ma najlepszego: kraterowe jeziora, gorące źródła, herbaciane plantacje, wodospady i spektakularne punkty widokowe. Inne wyspy, jak Flores czy Pico, są bardziej dzikie i mniej turystyczne, ale trudniejsze logistycznie, szczególnie ze względu na ograniczoną bazę noclegową i pogodę.

Transport między wyspami
Pomiędzy wyspami można przemieszczać się promami (obsługuje je Atlanticoline) lub samolotami SATA. Odległości bywają duże, a warunki pogodowe często zmieniają się dynamicznie, dlatego samolot to bardziej niezawodna opcja. Działał również program darmowych lotów dla odwiedzających, ale jego zasady ulegają zmianom, więc przed planowaniem warto sprawdzić aktualny regulamin bezpośrednio na stronie linii SATA.
Kiedy lecieć?
Azory są całorocznym kierunkiem, ale najlepsze miesiące to kwiecień – wrzesień. Hortensje, symbol wysp, zakwitają pod koniec czerwca i utrzymują się do sierpnia. Chcesz zobaczyć azalie i agapanty? Leć w maju. Na wieloryby najlepiej zapolować wiosną.
Pogoda bywa kapryśna – w jednym dniu możesz doświadczyć słońca, mgły, deszczu i tęczy. Właśnie to czyni Azory magicznymi.
Hortensjowy raj
To nie legenda: hortensje są wszędzie! Porastają brzegi dróg, tworzą kolorowe tunele wzdłuż pól i pną się po zboczach gór. Ich obecność na wyspie nie jest przypadkowa – wiele lat temu władze Azorów zachęcały mieszkańców do ich sadzenia, by umacniać grunty i… upiększać krajobraz. Efekt? Spektakularny!
Najwięcej hortensji znajdziesz w zachodniej części wyspy, ale tak naprawdę spotkasz je niemal na każdej trasie. Dominuje kolor niebieski, biały i głęboki fiolet, a pełnia kwitnienia przypada na koniec czerwca i początek lipca – wtedy wyspa dosłownie tonie w kwiatach. To jeden z tych widoków, które na długo zostają w głowie i w galerii aparatu 📸.
Jedną z rzeczy, która zachwyca najbardziej podczas podróży samochodem po São Miguel, są… same krajobrazy w trakcie jazdy. Niekoniecznie punkty oznaczone na mapie jako „must see”, ale te wszystkie momenty pomiędzy: serpentyny otulone mgłą, zielone zbocza pokryte dziką roślinnością, widoki, które pojawiają się nagle i znikają za kolejnym zakrętem. Szczególnie malowniczo robi się w okolicach Sete Cidades, gdzie natura pokazuje swoją najbujniejszą, niemal tropikalną twarz.
🚗 Każdy kilometr to tu przygoda dla oczu – jazda przez São Miguel to jak powolne przetaczanie się przez żywą pocztówkę. A w tej pocztówce zdecydowanie królują… hortensje.



Jak poruszać się po wyspie?
Bez samochodu się nie obejdzie. Transport publiczny działa, ale jest ograniczony. Samochód to swoboda dotarcia do każdego punktu widokowego, plaży czy jeziora. My wypożyczyliśmy auto w Bogget, , która miała punkt otwarty nawet późno w nocy na lotnisku. Wszystko przebiegło bezproblemowo.
🚗 Kilka praktycznych wskazówek dotyczących jazdy po Azorach (zwłaszcza São Miguel):
Na Azorach najlepiej poruszać się wynajętym samochodem — dzięki temu możesz dotrzeć w wiele pięknych, mniej turystycznych miejsc. Mapy Google sprawdzą się w 75% przypadków, ale… nie zapominaj używać zdrowego rozsądku. Czasami aplikacja uparcie twierdzi, że coś jest drogą, mimo że prowadzi przez pole lub ścieżkę dla krów 😅. Zdarza się też, że chce poprowadzić pod prąd na jednokierówce — czujność obowiązkowa.
⛽ Stacje benzynowe nie działają przez całą dobę. Najczęściej są otwarte od 7:00 rano do około 21:00–22:00. Co ważne – nie zawsze przyjmują zagraniczne karty płatnicze. Zdarza się, że automat obsługuje tylko karty wydane w Portugalii. Dlatego zawsze warto mieć przy sobie trochę gotówki na tankowanie (i nerwy na wodzy, jeśli przyjdzie Ci zatankować wieczorem 😉
🛡️ Jeśli chodzi o ubezpieczenie samochodu – naprawdę warto dopłacić do pełnej ochrony. My korzystaliśmy z opcji pełnego ubezpieczenia w Bogget, która już nie raz uratowała nam skórę (i portfel). Na wyspie nietrudno o drobne zarysowania, wąskie uliczki i zaskakujące przygody z lokalną fauną — od kotów po krowy i ptaki z ambicjami samobójczymi. Bez stresu jeździ się lepiej!

Gdzie spać?
Wybór miejsca noclegu na São Miguel zależy przede wszystkim od długości pobytu i tego, które części wyspy chcesz zwiedzić. Choć São Miguel nie jest bardzo duża, codzienne przemierzanie jej wszerz i wzdłuż może zająć sporo czasu — szczególnie jeśli zależy Ci na spokojnym podróżowaniu bez presji.
Jeśli planujesz spędzić na wyspie więcej niż kilka dni, świetnym pomysłem jest podział pobytu na dwa lub więcej regionów. Dzięki temu zminimalizujesz liczbę powtarzających się tras i zyskasz więcej czasu na delektowanie się widokami.
My właśnie tak zrobiliśmy:
➡️ Pierwszą część pobytu spędziliśmy w Fenais da Luz, niewielkiej miejscowości na północnym wybrzeżu wyspy. To idealna baza wypadowa do zwiedzania północnych atrakcji – m.in. Ribeira Grande, plantacji herbaty, punktów widokowych i naturalnych basenów termalnych.
➡️ Drugą część zaplanowaliśmy w Povoação, malowniczym miasteczku położonym na wschodzie. To jedno z naszych ulubionych miejsc na São Miguel — zielone wzgórza, cisza, lokalne życie i woda która koi…
Jeśli wolisz większe miasto z łatwym dostępem do restauracji, sklepów, wypożyczalni i infrastruktury — postaw na Ponta Delgada. To najczęstszy wybór podróżnych odwiedzających Azory i praktyczna lokalizacja, zwłaszcza gdy planujesz poranny lot powrotny. Z lotniska do centrum dojedziesz w zaledwie 10–15 minut.
Podsumowując:
🔹 Jeśli masz tylko kilka dni – Ponta Delgada w zupełności wystarczy.
🔹 Jeśli masz tydzień lub więcej – rozważ dwa noclegi w różnych częściach wyspy (np. północ i wschód), by lepiej wykorzystać czas i poczuć różnorodność São Miguel.
🔹 A jeśli marzysz o miejscu „z klimatem” – wybierz lokalne domki agroturystyczne lub małe pensjonaty z widokiem na góry i ocean. Tu nie chodzi o luksus, ale o atmosferę 🌿

Sao Miguel: Co warto zobaczyć?
- Sete Cidades: jeziora w kraterze wulkanu, punkty widokowe Vista do Rei, Boca do Inferno, Miradouro do Cerrado das Freiras i miasteczko z neogotyckim kościółkiem i parkiem.
- Miradouro da Covilhã, Moinho de Santa Bárbara, Moinho do Pico Vermelho: mniej znane punkty widokowe z bajeczną panoramą.
- Miradouro do Barreiro: rozległy krajobraz pagórków porośniętych zielenią i widokiem na ocean.
- Gorące źródła w Furnas i Caldeira Velha: naturalne baseny termalne i fumarole.
- Plantacje herbaty (Gorreana i Porto Formoso): unikalne w skali Europy.
- Parki botaniczne (Terra Nostra, Jardim António Borges): tropikalna roślinność i historyczne alejki.
- Szlaki trekkingowe: np. do jeziora Lagoa do Fogo, wokół jezior Furnas, na Pico da Vara.
- Baseny oceaniczne (Caloura, Mosteiros, Ferraria): naturalne zbiorniki w skałach.
- Wodospady (Salto do Prego, Salto do Cagarrão): ścieżki przez dżunglę.
🧳 Co spakować na Azory?
Byliśmy na São Miguel na początku lipca i… powiedzmy jedno – pogoda potrafi zaskoczyć! Bywało gorąco i duszno, ale też wilgotno i kapryśnie. Szczerze? Nie spakowałam wystarczająco dużo lekkich i przewiewnych ubrań. Przydałoby się zdecydowanie więcej koszulek, szortów i sportowych ciuchów — szczególnie że wyspa oferuje sporo szlaków i okazji do spacerów.
Żałuję też, że nie wrzuciłam do walizki jednej pary dżinsów – czasem poranki i wieczory są chłodniejsze, a w górach wiatr potrafi dać się we znaki. Na szczęście mieliśmy ze sobą sprawdzoną odzież outdoorową od RevolutionRace, która jak zwykle zdała egzamin – lekka, wygodna i idealna na aktywne dni.
Koniecznie zabierz wiatroszczelną i wodoodporną kurtkę, bo na Azorach można w ciągu jednej godziny doświadczyć i słońca, i mgły, i deszczu. Ja miałam ze sobą ultralekką kurtkę przeciwdeszczową, która świetnie sprawdziła się jako awaryjna warstwa (polecam, jeśli jedziesz też w inne miesiące).
Jeśli planujesz kąpiele w naturalnych basenach czy oceanie – nie zapomnij o kremie z filtrem bezpiecznym dla środowiska i koralowców. Ja zawsze mam swoje sprawdzone produkty do twarzy i ciała – lekkie, skuteczne i idealne na podróże.
Dlaczego warto?
Bo Azory to destynacja, która łączy dzikość natury, spokój, niesamowitą przyrodę i brak turystycznego zgiełku. Latem nie będzie tu tłumów, a temperatury pozwolą Ci normalnie oddychać. Jeśli szukasz miejsca autentycznego, gdzie natura gra główną rolę, Azory są dla Ciebie.
To wyspy, do których chce się wracać. Czasem po dwa, a nawet trzy razy do tych samych miejsc, bo za każdym razem pokazują inne oblicze. A pogoda zmienia tu krajobraz jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
W kolejnych wpisach pokażemy Wam konkretne trasy, miejsca i podpowiedzi na aktywny, ale i relaksujący pobyt.




