Rødøya magiczna wyspa na zachodnim wybrzeżu Norwegii…

Dziś opowiemy Wam o magicznym miejscu… miejscu jak z bajki, które spędzało nam sen z powiek od dawna. Jechaliśmy dwa dni, by spełnić swoje kolejne marzenie i ujrzeć ten mały raj na końcu świata. Rødøya – nazwa, która brzmiała w naszych sercach jak obietnica czegoś wyjątkowego.

Przez lata Rødøya była naszym marzeniem, celem, do którego chcieliśmy dotrzeć. Rok temu byliśmy tak blisko, zaledwie 20 minut promem od wyspy, ale los postanowił wtedy inaczej. Musieliśmy zawrócić. Jednak nasza determinacja nie pozwoliła nam się poddać. W tym roku podjęliśmy kolejną próbę i udało się! Dotarliśmy na Rødøya, miejsce, które okazało się być jeszcze bardziej zjawiskowe, niż mogliśmy sobie wyobrazić.

Norwegia, kraj niekończących się zachwytów, po raz kolejny nas zaskoczyła. Myśleliśmy, że widzieliśmy już wszystko, co ma do zaoferowania. Jak bardzo się myliliśmy! Rødøya, ta niewielka wyspa na zachodnim wybrzeżu, skradła nasze serca na zawsze. Droga do wyspy była pełna emocji. Gdy tylko prom ruszył, nasze serca biły szybciej. Wiedzieliśmy, że czeka nas coś wyjątkowego. Gdy wyspa pojawiła się na horyzoncie, zaparło nam dech w piersiach. To było jak wejście do bajki – malownicze krajobrazy, błękitne morze i majestatyczne góry w tle. Każdy zakręt, każdy widok tylko potęgował nasze oczekiwanie.

Raj na Ziemi

“Na wybrzeżu Helgeland leży lew odpoczywający na brzegu wody, tak mówią mieszkańcy tej wyspy” Majestatyczna góra Rødøyløva, przypominająca lwa leżącego nad brzegiem wody, wznosi się 440 metrów nad poziomem morza. Tę charakterystyczną formację rozpoznacie z daleka. Wyspa okazała się być prawdziwym rajem. Piękne, piaszczyste plaże otoczone krystalicznie czystą wodą, która mieniła się wszystkimi odcieniami błękitu i zieleni. Spacerując po wyspie, odkrywaliśmy ukryte zatoczki, urokliwe ścieżki i niesamowite punkty widokowe. Każde miejsce na Rødøya wydawało się być stworzone do zachwytu i refleksji. Rødøya to gmina w Helgeland w Nordland, granicząca z Meløy na północy, Raną na wschodzie, Lurøy na południu i Træną na południowym zachodzie.

Jednym z najbardziej magicznych momentów było wspięcie się na górę Rødøyløva i to był główny cel naszej wycieczki tam. Widok z jej szczytu był oszałamiający. Cała wyspa leżała u naszych stóp, a w oddali rozciągał się bezkres oceanu. To miejsce miało w sobie coś niezwykłego, co sprawiało, że czuliśmy się jak na końcu świata. Rødøya to nie tylko piękne krajobrazy. To również wspaniali ludzie, których gościnność i serdeczność sprawiły, że czuliśmy się jak w domu. Poznaliśmy lokalnych mieszkańców, którzy opowiedzieli nam historie o wyspie, jej tradycjach i codziennym życiu. Ich pasja do tego miejsca była zaraźliwa, ale tylko na okres letni. Bo zimą to miejsce zasypia…

Wspinaczka na Rødøyløva

Na górę prowadzą dwa szlaki turystyczne. Jeden jest stromy i pagórkowaty, ale drugi jest bardziej łagodny. Górę można przejść z obu stron. Ze szczytu roztacza się fantastyczny widok, a w pogodny dzień widać cały Mur Lofotów i siedem otaczających gmin. Løvehode to popularna baza wypadowa. Dzięki stromej wspinaczce szybko można uzyskać niesamowite widoki. Tutaj nie ma problemu z wypełnieniem całego dnia czy kilku dni zajęciami dla młodszych i starszych.

Wejście na szczyt zajmuje około godziny, ale czas ten może się wydłużyć, ponieważ już w połowie drogi, na pierwszym wzniesieniu, rozpościerają się niesamowite widoki. Kolejny odcinek trasy to kawałek płaskiego pola i jeszcze jedno strome wzniesienie, z którego można podziwiać obłędne krajobrazy. Gdy doszliśmy na skraj góry i zobaczyliśmy dzieło Matki Natury, oniemieliśmy z zachwytu. Z góry mamy widoki we wszystkich kierunkach. Patrząc prosto w dół, widzimy piękne kredowobiałe plaże tuż poniżej. Krystalicznie czysta woda wśród setek małych wysp to wspaniały widok, który z łatwością zapiera dech w piersiach. Jednak należy zachować ostrożność, ponieważ stoisz na skraju 400-metrowego klifu. Opisanie czy pokazanie tego na zdjęciach nie oddaje w pełni piękna tego miejsca. Jedno jest pewne – Rødøyløva przewyższa słynne Lofoty i zasługuje na miano norweskich Malediwów. Kolory, które maluje tam natura, są niczym z najpiękniejszych obrazków.

Jak Dostać Się do Wyspy Rødøy

Rødøy leży na zachodnim wybrzeżu Norwegii, w regionie znanym jako Helgelandskysten. Jest to miejsce o wyjątkowej urodzie, uznane przez National Geographic za jedną z najpiękniejszych tras na świecie. UNESCO nadało temu regionowi status światowego dziedzictwa kulturowego, a DNT określiło go mianem “Najpiękniejszej Perły Przybrzeżnej Norwegii”.

Podróż z Oslo:

Dystans: 1051 km
Czas podróży: około 16 godzin
Trasa: Częściowo autostradą E6 dalej wybrzeżem

Podróż z Trondheim:

Dystans: 560 km
Czas podróży: około 10 godzin
Trasa: Droga jest dość kręta i obejmuje trzy przeprawy promowe.

Planowanie Podróży:

Zaplanuj Przeprawy Promowe: Upewnij się, że masz aktualne informacje na temat rozkładów promów, aby zoptymalizować czas podróży.
Przygotuj się na Kręte Drogi: Droga na Helgelandskysten jest malownicza, ale wymaga uwagi ze względu na liczne zakręty.
Ciesz się Widokami: Trasa oferuje zapierające dech w piersiach widoki, więc warto zaplanować kilka przerw na zdjęcia.

Na koniec:

Rødøy to nie tylko cel podróży, ale także miejsce, które skradnie Twoje serce swoimi malowniczymi krajobrazami. Wyspa na zawsze pozostanie w naszych sercach i wspomnieniach. To miejsce, które przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Norwegia po raz kolejny udowodniła, że jest krajem pełnym niespodzianek. Rødøy to miejsce pełne magii, gdzie natura pokazuje swoje najpiękniejsze oblicze. Dwa dni na tej wyspie to za mało, aby nacieszyć się jej wszystkimi urokami, ale wystarczająco, by zakochać się w niej na zawsze. Wracając myślami do tych chwil, już planujemy kolejną wizytę, aby odkryć jeszcze więcej z tego, co Rødøy ma do zaoferowania. To prawdziwy klejnot zachodniego wybrzeża, miejsce, które każdy miłośnik podróży powinien odwiedzić. Jeśli szukasz prawdziwego raju na ziemi, nie szukaj dalej – Rødøya czeka, by ukraść i Twoje serce…