Lofoty i cztery pory roku w Reine…

Lofoty to jedno z najbardziej malowniczych miejsc w Europie Północnej, często określane jako prawdziwy cud natury. Latem słońce tu nie zachodzi – to właśnie na Lofotach możesz doświadczyć zjawiska białych nocy, które dodatkowo potęgują magiczny klimat tego miejsca.

Podróż w stronę Reine to niezapomniana przygoda – krajobraz zmienia się niemal za każdym zakrętem. Górskie szczyty, surowe klify, fiordy i błękitne zatoki sprawiają, że serce bije szybciej, a dech zapiera w piersiach. To nie przypadek, że archipelag Lofotów został uznany przez National Geographic za trzecie najpiękniejsze miejsce na świecie.

Reine – perła norweskich Lofotów

Reine to niewielka wioska rybacka położona na wyspie Moskenesøya, w północno-zachodniej części Norwegii. Choć liczy zaledwie około 300 mieszkańców, jest symbolem całego archipelagu i jednym z najczęściej fotografowanych miejsc w Norwegii.

Miejscowość rozciąga się na kilku wyspach połączonych mostami w latach 80. XX wieku. Otoczona majestatycznymi szczytami wyrastającymi niemal pionowo z morza, zachwyca każdego – zarówno miłośników górskich wędrówek, jak i fotografów poszukujących idealnego kadru.

Fiordy Norwegii, a zwłaszcza te w okolicach Reine, należą do najpiękniejszych na świecie. Ich monumentalność w połączeniu z błękitem wody i czerwoną zabudową wioski tworzy niepowtarzalny, pocztówkowy krajobraz. Nic dziwnego, że zdjęcia z Reine goszczą na okładkach katalogów podróżniczych i profili instagramowych turystów z całego świata.

Turystyczna mekka i… nasz mały raj

Choć Reine to bardzo mała miejscowość, przyciąga przez cały rok tysiące turystów – i trudno się temu dziwić. To jedno z tych miejsc, które trzeba zobaczyć choć raz w życiu, by poczuć, czym naprawdę jest norweska przyroda w najczystszej postaci. My również nie mogliśmy się oprzeć jej urokowi i regularnie wracamy do tego „końca świata”. Każda wizyta na Lofotach to nowe emocje, inne światło, inna aura.

Najpiękniejsza panorama Lofotów – Reine i Reinebringen

Bez wątpienia najpiękniejszy widok na Reine, jedną z najbardziej malowniczych wiosek Norwegii, rozpościera się ze szczytu Reinebringen (448 m n.p.m.). Wejście na górę zajmuje około godziny i choć podejście bywa strome, nagroda na szczycie wynagradza każdy krok. To właśnie stąd rozciąga się jedna z najpiękniejszych panoram w Norwegii – widok na niemal cały archipelag Lofotów: poszarpane góry, fiordy, kolorowe domki i błękitne jeziorka.

Reine od lat uchodzi za symbol Lofotów, skupiając w sobie całe piękno norweskiego krajobrazu. Góry w tej części kraju – choć nie najwyższe – są strzeliste, surowe i często niedostępne. Wśród nich wyróżnia się spiczasty Okstinden(675 m n.p.m.) oraz bardziej wymagający, ale również zapierający dech w piersiach Helvetestind (602 m n.p.m.). W dobrej pogodzie ze szczytów tych gór można podziwiać nie tylko Reine i Reinefjorden, ale także Sakrisøy, Hamnøy oraz Kjerkfjorden.

Reine – oaza spokoju i brama do Lofotów

Reine i okolice to prawdziwa oaza ciszy i spokoju – idealne miejsce na odpoczynek, reset i kontakt z naturą. Ta bajkowa sceneria przyciąga podróżników, fotografów i zakochanych w Północy. W sezonie jesienno-zimowym (od września do kwietnia) to również doskonały punkt do obserwacji zorzy polarnej – zjawiska, które tu, na tle gór i fiordów, wygląda naprawdę spektakularnie.

Reine to także świetna baza wypadowa na górskie szlaki Lofotów, z których wiele oferuje zapierające dech widoki. Warto wspiąć się na górę Røren lub Offersøykammen, z których również rozpościerają się niezapomniane pejzaże.

Wędkowanie na Lofotach – przygoda życia

Miłośnicy wędkarstwa w Norwegii również znajdą tu coś dla siebie. Reine to centrum wypadowe na organizowane rejsy wędkarskie – głównie na dorsze, czarniaki i halibuty. Można też wynająć tzw. rorbuer, czyli tradycyjny domek wędkarski, oraz łódź i ruszyć samodzielnie na ryby.

Od połowy lutego do połowy kwietnia Lofoty przeżywają prawdziwe oblężenie przez wędkarzy z całego świata. Ich marzeniem jest złowienie wielkiej ryby – może nawet legendarnego „morskiego potwora”. W okolicach działają również biura turystyczne oferujące rejsy z obserwacją delfinów, co czyni tę destynację jeszcze bardziej atrakcyjną.

Lofoty – raj dla fotografów i nurków

Reine i całe Lofoty to raj dla fotografów. Unikalne światło, dramatyczne krajobrazy, zorza polarna i tradycyjna norweska architektura czynią to miejsce wymarzonym do tworzenia wyjątkowych kadrów.

Ale Lofoty to nie tylko wędrówki i zdjęcia. Wbrew pozorom, mimo położenia w chłodniejszej części Europy, możliwe jest tu również nurkowanie w Norwegii. Wszystko dzięki przepływającemu wzdłuż wybrzeży prądowi Golfsztromu, który sprawia, że wody są znacznie cieplejsze, niż można się spodziewać na tej szerokości geograficznej.

Reine i Lofoty to miejsce, które trudno opisać słowami – trzeba je poczuć, zobaczyć i zapamiętać. Niezależnie, czy przyjeżdżasz tu na trekking, zorzę polarną, wędkowanie czy po prostu odpocząć – wrócisz z głową pełną wspomnień i sercem zostawionym gdzieś wśród norweskich fiordów.

czerwiec 2018…tak wygląda cała miejscowość…

Reine jesienią i zimą – bajkowa kraina przez cały rok

Choć najwięcej turystów odwiedza Reine latem, warto wiedzieć, że jesień i zima na Lofotach mają równie wiele do zaoferowania. Szczególnie jesień w Reine potrafi zauroczyć swoją paletą kolorów, ciszą i spokojem, których próżno szukać w letnim szczycie sezonu.

Gdy lasy i doliny przybierają odcienie czerwieni, złota i miedzi, a dni stają się krótsze, nad Reine zapada magiczny klimat. To idealny czas na fotografie – światło jest miękkie, niskie słońce podkreśla faktury gór, a kolorowe domki kontrastują z melancholijną aurą wyspy. Jesienny trekking po Reinebringen czy spacer po okolicznych wsiach, takich jak Hamnøy czy Sakrisøy, daje zupełnie inne doznania niż latem – bardziej intymne i spokojne.

Co robić w Reine zimą?

Zimą Reine zmienia się w krainę ciszy, śniegu i zorzy polarnej. Cała okolica pokryta jest grubą warstwą białego puchu, a fiordy zamarzają lub mienią się błękitem w świetle polarnego zmierzchu. Choć widoczność bywa ograniczona, a pogoda kapryśna, właśnie wtedy Lofoty pokazują swoje surowe, pierwotne piękno.

Zimą nadal można tu aktywnie spędzać czas. Kiedy warunki nie sprzyjają wędkowaniu, warto wyruszyć na zimowy trekking na Reinebringen albo na mniej uczęszczane szlaki, np. w stronę Helvetestind czy Røren. Z ich szczytów rozciągają się bajeczne widoki na śnieżne góry i spokojne zatoki. To doświadczenie, które zostaje w pamięci na zawsze – szczególnie, gdy uda się uchwycić zorzę polarną nad Reine.

Atrakcje zimą – nie tylko wędkarstwo

Wędkowanie nadal cieszy się ogromnym zainteresowaniem – nawet w sezonie zimowym. Do Reine ściągają wtedy pasjonaci z całego świata, by łowić dorsze i czarniaki z kutrów i rorbuerów. Zimą wędkowanie to nie tylko sport – to prawdziwa przygoda.

Alternatywą mogą być wycieczki z przewodnikiem po fiordach, obserwacja dzikiej przyrody (renifery, orły morskie, a nawet wieloryby!) lub po prostu… odpoczynek w przytulnym domku z kubkiem kawy, patrząc na powolny taniec śniegu za oknem.

Całoroczna magia Reine

Reine to miejsce, które żyje zgodnie z porami roku i każda z nich ma tutaj swój niepowtarzalny urok. Jesień oczarowuje spokojem i kolorami, zima przytłacza majestatem natury, a w każdej z tych pór można znaleźć coś dla siebie – ciszę, inspirację, przygodę albo wytchnienie.

Jeśli marzysz o autentycznym doświadczeniu Lofotów poza sezonem, Reine jesienią i zimą to kierunek, który spełni te oczekiwania w 100%.

JAK DOSTAĆ SIĘ DO REINE…

Dostać się do Reine można na kilka sposobów ale najszybciej to chyba samolotem

Lot do Oslo Torp liniami Ryanair lub Wizzair
Lot do Oslo-Gardermoen liniami Norwegian
Następnie lot z Oslo-Gardermoen do Harstad/Narvik- Evenes. Samolort na lotnisko w Narviku latają cztery razy dziennie: 8.55-10.35, kolejny 13.20-15.00, kolejny 17.55-19.35 i ostatni 21.00-22.40
Do samego Reine można rownież dostać się komunikacją miejską. Bezpośrednio z lotniska zazwyczaj po wylądowaniu każdego samolotu stoją autobusy jadące do Svolvær, do Leknes do Reine i do Å ostatniej miejscowości na Lofotach.

Gdzie spać w Reine i okolicy…

Na Lofotach bez problemu znajdziesz noclegi dzięki serwisowi Booking.com, który oferuje szeroki wybór hoteli, pensjonatów, pokoi gościnnych oraz klimatycznych domków typu rorbuer – tradycyjnych domków rybackich, które idealnie oddają lokalny klimat.

Jeśli planujesz dłuższy pobyt, szczególnie na więcej niż 3–4 dni, warto zajrzeć na norweską stronę ogłoszeniową finn.no. W zakładce „Eiendom” (nieruchomości) znajdziesz kategorię „Feriehus og hytter til leie”, czyli domy wakacyjne i chaty na wynajem. To świetne źródło, jeśli szukasz całego domu lub domku do wynajęcia na dłuższy czas – zarówno na Lofotach, jak i w innych regionach Norwegii.

Warto jednak pamiętać, że ceny noclegów na Lofotach są dość wysokie, zwłaszcza w sezonie letnim oraz w okresie zimowych połowów ryb. Dlatego rezerwując z wyprzedzeniem, można nie tylko zaoszczędzić, ale i znaleźć bardziej atrakcyjne lokalizacje.