Måtind na Andøya- długo wyczekiwana wyprawa
Wyprawa na szczyt Måtind na wyspie Andøya to przygoda, która zostaje w pamięci na zawsze. Ta część północnej Norwegii już sama w sobie zachwyca, ale Måtind to miejsce absolutnie wyjątkowe – pełne surowego piękna, ciszy i widoków, które trudno porównać z czymkolwiek innym. Choć mieszkamy w Norwegii od lat, dotarcie na Andøyę wymagało od nas sporo planowania. I może właśnie dlatego to doświadczenie smakowało jeszcze lepiej – długo wyczekiwane marzenie wreszcie się spełniło. Pogoda dopisała, a my mogliśmy cieszyć się każdym krokiem, zdobywając kolejny szczyt z listy i podziwiając niesamowite panoramy. Szlak na Måtind – jak się przygotować? Na Måtind prowadzi kilka tras. Najpopularniejsze rozpoczynają się: My wybraliśmy tę drugą opcję – krótszą, bo mierzącą ok.…
Breng Seter – ukryty klejnot fiordów Norwegii ???
Czasami naprawdę mamy wrażenie, że mieszkamy w bajce. Może nie dokładnie w tym miejscu, ale w kraju, który pełen jest krajobrazów jak z pocztówki. Dziś zabieramy Was do jednego z takich magicznych zakątków – Breng Seter, który po latach odwiedzin w końcu trafia również na naszego bloga. To miejsce nieprzypadkowo znalazło się w naszym nowym przewodniku po Vestlandet. Choć odwiedzaliśmy je wielokrotnie, dopiero teraz dzielimy się nim szerzej. I naprawdę warto! To miejsce, gdzie natura, kultura i spokój spotykają się w idealnej harmonii. ? Co można tu robić? Breng Seter jest popularny wśród mieszkańców i turystów jako miejsce kąpieli i pikników, ale ze względu na swoją wartość kulturową, obowiązują tu jasne zasady – nie zostawiamy…
Aurlandsfjord – rejs po pięknym fiordzie
Dziś chcieliśmy pokazać Wam miejsce, które dobrze znamy, ale do tej pory nie mieliśmy okazji poznać go od innej strony – a mianowicie od strony wody. Dawno, dawno temu mieliśmy okazję liznąć jedną część tego regionu, ale była to zupełnie inna trasa. Tym razem przedstawiamy Wam Aurlandsfjorden z wody…Od dawna chodził nam po głowie pomysł, by zobaczyć Aurlandsfjord z zupełnie innej perspektywy. Choć okolice fiordu to dla nas stały punkt wypraw, zawsze coś odciągało nas od rejsu. Tym razem jednak zapadła decyzja: płyniemy! Już sama myśl o rejsie po fiordzie wzbudzała emocje. Naturalne piękno Norwegii, spokojna tafla wody i majestatyczne góry odbijające się w lustrze fiordu – tego chcieliśmy doświadczyć…
Bøttejuv: Niezapomniana Wędrówka w Norwegii
Norwegia, znana z majestatycznych krajobrazów, potrafi wciąż zaskakiwać. Nawet w kraju pełnym spektakularnych widoków istnieją miejsca, które wydają się wyjęte z najpiękniejszych snów. Jednym z nich jest Bøttejuv, prawdziwy klejnot ukryty nad malowniczym Sognefjordem. Czy wyobrażasz sobie moment, w którym wędrujesz wśród gór, a przed Tobą nagle otwiera się widok na turkusowy fiord, otulony majestatycznymi szczytami? Tego właśnie doświadczyliśmy. Nasza wędrówka, choć w trudnych warunkach pogodowych – z prószącym śniegiem, mroźnym wiatrem i chłodnym powietrzem – stała się jednym z najbardziej magicznych doświadczeń w ostatnim czasie. Nie musisz przemierzać długich tras, aby poczuć bliskość dzikiej przyrody i zobaczyć dramatyczne krajobrazy. Już sama wizyta w Bøttejuv daje możliwość podziwiania jednych z najbardziej surowych i…
Engeløya- Wyspa Aniołów…
Czy istnieje na ziemi miejsce, które mogłoby być domem dla aniołów? Jeśli tak, z całą pewnością jest to Engeløya. Ta niezwykła wyspa, nazywana „Wyspą Aniołów”, to prawdziwy raj na północy Norwegii. Położona w malowniczym regionie Steigen, Engeløya zachwyca niepowtarzalnym urokiem — od majestatycznych gór po błyszczące w słońcu szmaragdowe wody. To miejsce, w którym każdy zakątek wydaje się opowieścią stworzoną przez naturę, a harmonia i spokój przyciągają jak magnes. Gotowi, by odkryć ten mały raj na ziemi? Zapraszamy na Engeløya! Na Engeløya trafiliśmy wreszcie podczas tegorocznego letniego urlopu. Ta niewielka wyspa, skrywająca swoją magię w regionie Steigen, była dla nas jednym z tych miejsc, które od dawna znajdowały się na…
Rødøya magiczna wyspa na zachodnim wybrzeżu Norwegii…
Dziś opowiemy Wam o magicznym miejscu… miejscu jak z bajki, które spędzało nam sen z powiek od dawna. Jechaliśmy dwa dni, by spełnić swoje kolejne marzenie i ujrzeć ten mały raj na końcu świata. Rødøya – nazwa, która brzmiała w naszych sercach jak obietnica czegoś wyjątkowego. Przez lata Rødøya była naszym marzeniem, celem, do którego chcieliśmy dotrzeć. Rok temu byliśmy tak blisko, zaledwie 20 minut promem od wyspy, ale los postanowił wtedy inaczej. Musieliśmy zawrócić. Jednak nasza determinacja nie pozwoliła nam się poddać. W tym roku podjęliśmy kolejną próbę i udało się! Dotarliśmy na Rødøya, miejsce, które okazało się być jeszcze bardziej zjawiskowe, niż mogliśmy sobie wyobrazić. Norwegia, kraj niekończących…